Hej, witam!
Zapraszam na drugą część opowiadania lastchance-story!
Jak widzicie będzie on w formie pamiętnika Weroniki, ale będą też pojawiać się opisy sytuacji z Londynu. Przewiduję 12 rozdziałów.
Niestety mam ograniczony czas na komputerze więc w ramach możliwości gotowe rozdziały będę przekazywała Candice, aby je opublikowała.
Dziękuję za wyrozumiałość i proszę
Niestety mam ograniczony czas na komputerze więc w ramach możliwości gotowe rozdziały będę przekazywała Candice, aby je opublikowała.
Dziękuję za wyrozumiałość i proszę
KOMENTUJCIE!
Dla was to 1 min, a dla mnie motywacja!
~Avery
8th
January 2012
Zmiany, zmiany, zmiany...
Normalni ludzie by sprawdzili czy mają wszystko, not me.
Po co? Tak czy siak będę musiała wszystko kupić.
Now? Siedzę w dosyć wygodnym fotelu samolotu przewoźnika Norskair
Za mną siedzi matka z dwójką dzieci, przede mną jacyś faceci. Koło mnie?
Na razie nikt! (niech tak zostanie) Jakiś chłopak idzie i się uśmiech.nie błagam.
SHIT!
Jego miejsce... czemu nie mogę tu siedzieć sama?
Normalni ludzie by sprawdzili czy mają wszystko, not me.
Po co? Tak czy siak będę musiała wszystko kupić.
Now? Siedzę w dosyć wygodnym fotelu samolotu przewoźnika Norskair
Za mną siedzi matka z dwójką dzieci, przede mną jacyś faceci. Koło mnie?
Na razie nikt! (niech tak zostanie) Jakiś chłopak idzie i się uśmiech.
SHIT!
Jego miejsce... czemu nie mogę tu siedzieć sama?
9 th January 2012
My first day in Norway... Byłam w szkole
. W sprawach papierkowych rzecz jasna. Do piętnastego stycznia mam wolne.
16.01 mam testy, a chwilę później zaczynam uczęszczać do szkoły dla obcokrajowców w Oslo.
. W sprawach papierkowych rzecz jasna. Do piętnastego stycznia mam wolne.
16.01 mam testy, a chwilę później zaczynam uczęszczać do szkoły dla obcokrajowców w Oslo.
Ps: Boże, właśnie coockies19 mi odpisał *o*
15
th January 2012, London, United Kingdom
- Perrie? kochanie, spóźnię się! ..... przepraszam..... wynagrodzę ci to .... tak, też Cię kocham - chłopak skończył rozmowę i schował telefon do kieszeni skórzanej kurtki. Natychmiast odwrócił się w stronę mężczyzny zasiadającego za biurkiem.
- I got it! wiem skąd była wysłana ostatnio wiadomość z 24.12.11 - krzyknął wcześniej wspomniany mężczyzna - wysłana z... Wałbrzych, Polska.
- Skąd?! Polska? Ona pisze perfekcyjnie po angielsku! To niemożliwe...
- Tak wynika z adresu IP... chociaż czekaj...
- Co? Co jest nie tak?! - wybuchł brunet.
- Nie, uspokój się... on pisał z kimś ostatnio, ta sama nazwa, ale lokalizacja to Oslo w Norwegii...
- Jakim cudem? dobra... -Zayn machnął ręką- ja lecę, bo mnie Edwards zabije.
- Leć spróbuje znaleźć jej imię lub numer.
- Dobra, narazie Smith! - odpowiedział Malik po czym wybiegł z budynku. Wsiadł do samochodu, odpalił ostatnie w paczce czerwone Marlboro i ruszył z piskiem opon w kierunku bliżej nikomu nieznanym.
20
th January 2012, Oslo
Jupika Yay!
Zdałam testy! nie muszę się uczyć matmy, biologii, chemii, fizyki etc. Mam 4 h języka norweskiego, 2 h geografii i kultury norweskiej. To się nazywa szczęście! Co lepsze (?) do mojej grupy chodzi chłopak z samolotu - Fabian. W połowie Polak. Oprócz tego, pisałam z coockies19, poznaliśmy się. Wiem, że jest blondynem, pochodzi z Irlandii, ale teraz mieszka w Londynie. Lubi śpiewać. Ale nie chciał powiedzieć jak ma na imię... przykro.
Zdałam testy! nie muszę się uczyć matmy, biologii, chemii, fizyki etc. Mam 4 h języka norweskiego, 2 h geografii i kultury norweskiej. To się nazywa szczęście! Co lepsze (?) do mojej grupy chodzi chłopak z samolotu - Fabian. W połowie Polak. Oprócz tego, pisałam z coockies19, poznaliśmy się. Wiem, że jest blondynem, pochodzi z Irlandii, ale teraz mieszka w Londynie. Lubi śpiewać. Ale nie chciał powiedzieć jak ma na imię... przykro.
31
th January 2012, Oslo
Minął miesiąc, umiem już coś mówić po Norwesku.
Fabian jest mega zabawny i uroczy.
Spędzamy dużo czasu razem. Co nie znaczy,
że nie mam czasu dla Niall'a, tak zdradził mi swoje imię...
SO SWEET!
Fabian jest mega zabawny i uroczy.
Spędzamy dużo czasu razem. Co nie znaczy,
że nie mam czasu dla Niall'a, tak zdradził mi swoje imię...
SO SWEET!
Ps. Chyba zaczniemy rozmawiać na Skype,
ale bez kamerki.