two.

***tymczasem u coockies19 ***

19-letni  chłopak siedzi właśnie na beżowej kanapie z laptopem. Koło niego kłóci się jego dwóch przyjaciół, kto wygra dzisiejszy mecz Irlandia czy Anglia.

-ej! gościu co jest ?-odzywa się jeden z nich, szturchając go w ramie.

-hmmm ..? nic, porostu nie chce mi się oglądać meczu - mówi bez zapału. Słysząc to jego przyjaciele spoglądają na niego jak na ufo, końcu ten o zielonych oczach sie odzywa

-yyy.. weź skocz po piwo i chipsy! w końcu mecz i tak cie nie obchodzi - kończy szczerząc sie jak nienormalny.
Blondyn klnąc pod nosem odkłada notebooka na stolik i kieruje sie do kuchni.Kiedy tylko znika za rogiem pozostała w salonie dwójka chwyta komputer w swoje ręce

- cholera co tu jest ciekawego że nie obchodzi go mecz !

-ejj , patrz czat. z jakąś myself69 ,JUŻ MI SIĘ PODOBA !

-Nie drzyj ryjca bo cię usłyszy , debilu on pisze z dziewczyną.

- czekaj, że niby nasz blondasek ma dziewczynę w necie ?

- na to wygląda. cholera wraca tu ! spisz tą nazwę !

-juuuuż , odłóż to!

Po chwili zza rogu wyłania się obładowany chłopak. Odkładając na stolik 5 paczek chipsów, 4 paczki żelków i 8 butelek piw spogląda na kolegów

-co tam lamusy ? Irlandia kopie angielskie tyłki ? - mówi zadowolony po czym daje im po 2 butelki piwa i paczkę chipsów - reszta moja, nie tykać- dodaje otwierając puszkę guinnessa  Zerknął jeszcze tylko raz na ekran laptopa po czym zamknął go i odłożył na szafkę przy oknie. 

***

Dziewczyna jeszcze raz sprawdziła dokładnie czy wszystko spakowała. Spojrzała smutno na swój tablet '  użytkownik coockies19 offline '. Niby mówiła żeby napisał jutro ,ale miała nadzieje, że jeszcze z nim popisze.Zamykając czat weszła  na facebook'a. Niemalże natychmiast pojawiły się dwie nowe rozmowy

'Paulina Chmielewska ; jaak tam ? :)

 Weronika Moor ; nawet dobrze , a tam ? ;) 

 P; ja tam nie narzekam ! Adi mi truje że mam iść z nim po prezenty

 W; hahaha, czekaj ten twój brat cioteczny ? ten od ufo ? lol

 P; ten sam hahaha

 W; omg, haha właśnie w sobotę do ciebie wpadnę xd 

P; okej, ja spadam . Trzymaj sie ; ***

W; papa <3 '

'Karolina Tytoń; heej ; D

 Weronika Moor; siemka ;)

K; umiesz na biologie ?

W; yy.. tak średnio. I tak pewnie nie zrobi.

K; inteligencie to sprawdzian !

W; upsss...

K; dam ci ściągę ; p

W; dzienyy <3

K; pamiętaj że jutro przychodzisz i kończymy projekt

W; pamiętam, db ja spadam papa ;***

Szybko stronę główną wylogowała się. Zamiast fałszywości na fejsie wolała przyjaciół na tt. Każdy kto mówi że w sieci są sami pedofile powinien zajrzeć na Twittera  Spojrzała na tweety follow'anych. Otworzyła okienko do tweetowania 

'trudna rozmowa z rodzicami ? checked. ta intryga , kim jesteś coockies19 ?, 'tweet' 

Popatrzyła na swoje mentions i wpisy innych , jej uwagę przykuły dwa 

'@NiallOfficial

GO Ireland ! We R winning ! @HarryStyles U R looser ! xx. '

ten tweet oznacza, że nijaki Niall jest dostępny a za chwile cała tl będzie zapełniona spamem do niego o follow.

'@BeDebby 

  Irlandia wygrywa. . . ;cc nie to żeby coś ale tęsknie za @guciomucio,

widząc tego tweeta dziewczyna uśmiechnęła się i odpisała

'@guciomucio

Ludzie są fałszywi , dobrze wiedzieć że istnieje ktoś taki jak @BeDebby  Tęsknie xo'  'send tweet'

Nagle usłyszała krzyk. Nie zważając na nic zbiegła na dół. Zastała tam tańczących rodziców. Za zdziwioną miną stanęła za Michałem i obserwowała poczynania "staruszków".

-yyy.. wygraliście w totka  czy może umarła ciotka milionerka zostawiając nam spadek?

-niee , tata dostał pracę ! w Norwegii !

-co?! too super , chociaż nie . Znowu będziemy się widzieć co trzy miesiące ...

- i tu się mylisz córeczko ! jedziemy tam wszyscy !

-coo ?! nie ! ja nigdzie się nie wyprowadzam ! rozumiecie ! -  krzyknęła brunetka i z zaszklonymi oczami pobiegła do swojego pokoju .

___________________________________________________________________

hej hej !

jest dwójka ! podoba się ?

+ opowiadanie będzie podzielone na dwie części , tą zaraz po "odzyskania życia" i drugą tak jakoś rok później 

++ PROSZĘ KOMENTUJCIE , CHCE WIEDZIEĆ ŻE PISZĘ TO DLA KOGOŚ  A NIE DLA SIEBIE.

MUCH LOVE .